Nadbrzeżna dzielnica Oslo...
Gdy pierwszy raz zobaczyłam jej zdjęcia, które ze swojej służbowej podróży przywiózł mój Mr.T, byłam oczarowana... Niezwykła, spójna zabudowa, harmonijnie łącząca stare stoczniowe budynki z nowoczesną architekturą, tworzy unikalny klimat. Piękna promenada, oraz spora ilość barów, restauracji i sklepów sprawia, iż jest to popularne miejsce spotkań i jedna z głównych atrakcji turystycznych Oslo. Z relacji wiem, że 'na żywo' robi spore wrażenie...:)
Zapraszam na spacer po Aker Brygge...
Jak dla mnie niesamowite, unikatowe miejsce! Bardzo chciałabym je kiedyś zwiedzić osobiście... Wpisuję więc na listę wymarzonych podróży!...:)
(Mr.T, mam nadzieję, że to czytasz hihi...;))
A Wam jak się podoba?
Jeżeli chcielibyście zajrzeć do innego inspirującego miejsca w Oslo, a jeszcze tego nie zrobiliście, zapraszam do House of Oslo dwa piętra niżej...
No no no :) zwiedzasz z kanapy jak widzę :) mam nadzieję, że towarzyszą temu ciekawe anegdoty :)
OdpowiedzUsuńMiłego czwartku!
Potwierdzam:) Na żywo robi większe wrażenie :)
OdpowiedzUsuńPięknie i ciekawie. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńKlimatyczne, trzeba zatem zobaczyć ! Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńwspaniałe zdjęcia i bardzo klimatyczne zdjęcia:) zapraszam na konkurs:) buziaki
OdpowiedzUsuń