Ostatnimi czasy obserwuję u siebie wzmożony apetyt na pastelowy róż...:) Nigdy jakoś specjalnie nie stroniłam od tego koloru, jednak obecnie, gdy jako jeden z istotnych wszedł on do świata aranżacji wnętrz, tym bardziej się cieszę, gdyż oznacza to większą dostępność dekoracyjnych dodatków w pożądanym kolorze...;)
Nie miałam więc wątpliwości co wybrać podczas ostatniej bytności w H&M Home...:)
Pastelowe poduchy! Oczywiście swoim zwyczajem musiałam dodać też odrobinę blasku...;))
Bąbelkowy wazon marzył mi się już od dawna, podobnie jak drobiazgi z 'odręczną' inskrypcją. Uwielbiam! Żadne to spektakularne zakupy ale... cieszą bardzo...:)
Mikro talerzyk z przesłaniem ujął mnie za serce i teraz też mieszka z nami.
♥ Enjoy the little things ♥
Tylko tyle i aż tyle...:)
Kochane Kobietki! Dziś nasz dzień!!
Serdeczności zatem przesyłam wielkie!
Obyśmy zawsze były piękne, młode i obdarzane miłością! :))
Uściski!!
hej kochana! jej jak ładnie! u mnie też dziś na blogu króluje róż, choć w troszkę innym wydaniu ;)
OdpowiedzUsuńwspaniałego dnia kobitko!
a co do hasła enjoy the little things to jestem ciekawa kto był pierwszy... h&m czy amberemotion, której hasłem przewodnim jest właśnie to powiedzonko http://amberemotion.blogspot.com/ :)))
mam od niej gwiazdkę i dostałam pieczątki właśnie z tym tekstem:)
Byłam, widziałam, śliczne...:) Co do przesłania, ponieważ jest bardzo uniwersalne, to podejrzewam, że jeszcze niejedna marka z niego korzysta...:)
UsuńBuziaki! :**
Pastelowy róż pięknie komponuje się z białymi meblami, idealnie nadaje się do sypialni. A ja do życzeń dokładam jeszcze wszystkim kobietkom- oby zawsze otaczały nas piękne wnętrza:)
OdpowiedzUsuńOtóż to! Pięknych wnętrz dla nas!! ...:))
UsuńPozdrowienia serdeczne!
mogłabym mieć wszystko!
OdpowiedzUsuń:))) czyli, że też się podoba...:)
UsuńAle fajnie się zrobiło :))
OdpowiedzUsuńA ostatnie zdanie - kisssy
Cieszę się :) Jestem przekonana, że każda z nas tego by właśnie chciała...:))
UsuńUściski!
Jejku, oni teraz maja naprawde fajne rzeczy! A Ty im sliczne fotki zrobilas.
OdpowiedzUsuńNoooo roz korci, korci i mnie! :))
Pzdrawiam Kochana!
Wszystkiego Dobrego!
Dagi
Wiesz, że do niedawna mogłam sobie tylko pooglądać wirtualnie ich ofertę, ciesze się, że jest już dostępna w Polsce...:) Teraz jeszcze tylko przydałby się sklep online, żeby nie trzeba było się kulać kilometrami... ;))
UsuńUściski Kochana i pozdrowienia sobotnie!
Śiczne foty! Mnie też róż pastelowy przypadł do gustu, może zdecyduję się na jakiś drobiazg:) Pozdrowienia
OdpowiedzUsuńDziękuję...:) Pewnie, że się zdecyduj, choćby najmniejszy, na pewno wniesie odrobinę odmiany i świeżości do Twojej przestrzeni...:)
UsuńPozdrowienia serdeczne!
Oj, podoba się i to bardzo, zakupy udane a jak na dodatek cieszą, to sukces w pełni.
OdpowiedzUsuńPastelowy róż w Twojej aranżacji okazał się słodki-niesłodki i bardzo dobrze, Ty to zawsze coś wymyślisz i to jest piękne !!!
Uściski serdeczne:)
Ren
Żebym tylko temu 'wymyślaniu' mogła poświęcić więcej czasu... byłabym przeszczęśliwa...:))
UsuńŚciskam niedzielnym popołudniem :)
Ślicznie współgrają z szarością. Może też wiosna (oprócz panujących trendów) tak wpływa? A poduszki to zawsze prosty sposób na odmianę i wprowadzenie do wnętrza nowych akcentów kolorystycznych...
OdpowiedzUsuńMiłego tygodnia!
Masz rację, poduszki to cudowny... wynalazek...;) Wystarczy taki drobiazg w nowym kolorze, czy wzorze a już możemy odświeżyć nasze wnętrze...:)
UsuńA szarość z różem uwielbiam... Również w swojej pracy...:)
Pozdrowienia serdeczne!
Uwielbiam pastelowy róż a Ty narobiłaś mi jeszcze większej ochoty na niego :) Pierwsze zdjęcie super!
OdpowiedzUsuńNo to cieszę się bardzo!...:)) Teraz to już musisz sprawić sobie coś w kolorze pastel pink!...;)
Usuń