Jeśli lato, to... truskawki oczywiście!! Uwielbiam!
To chyba jedyny owoc, który mogę jeść permanentnie...;) Szkoda tylko, że sezon na nasze przepyszne, świeże truskawki trwa tak krótko, prawda? Korzystamy więc ile się da...:)
Ostatnio często robimy mus truskawkowy. Mimi za nim przepada! To nic innego jak zmiksowane truskawki, ale za to jak pięknie się prezentuje...:) Tutaj w otoczeniu unikatowej, ręcznie malowanej porcelany z AGNETHAHOME.PL, którą nota bene jestem zachwycona...
I voila! Podano do stołu...:)
Dziś mamy w planach małe grillowanie, więc mam nadzieję, że pogoda dopisze i nie zleje nas woda...:)
Serdeczności zasyłam weekendową porą!
Do zobaczenia!
♥
Jakie piękne kontrastowe zdjęcia :))) Takie eleganckie i ta czerwień mmmmm... nabrałam ochoty na truskawki :) Porcelana z Agnetha Home jest na prawdę bardzo ładna :) O pogodę nic się nie martw, deszczowe chmury zatrzymałam u siebie chyba na dłużej ;) :* Miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńDziękuję Kochana, pogoda faktycznie dopisała..:) Mam nadzieję, że i u Ciebie też się rozpogodziło.
UsuńBuziaki!
Mi się dzisiaj trafiły takie truskawki, że w środku są białe, a drugie przegnite... ale i tak te resztki cieszą, bo raz w roku to za mało :)
OdpowiedzUsuńMoże jeszcze załapiemy się na jakiś... drugi wysyp?...;)
UsuńKocham truskawki!!
rzeczywiście myślałyśmy podobnie:))) ładnie kontrastują te truskawki z porcelaną od Agusi, [prawda?:) buziaki i udanego grillowania!
OdpowiedzUsuńPrawda! Bardzo pięknie...:)
UsuńSwoja drogą interesujące, jak każda z nas inaczej przedstawia swój świat, mając do dyspozycji nawet identyczne przedmioty...:)
Uściski!
Truskawki...podane jak lubi MiMi, ale w jakiej eleganckiej oprawie, śliczna ta Twoja porcelana i taca też.
OdpowiedzUsuńJa swoją miłość do truskawek przekazałam dalej, nie mogło być inaczej, skoro na początku ciąży jadłam głównie bułki z masłem i mnóstwo truskawek w czystej
postaci, no i mam dwie truskawkowe panny :)
Życzę smacznego!
Ren
Dziękujemy!!
UsuńBułka z masłem i truskawkami? Nigdy jeszcze nie próbowałam takiej kombinacji!...:)Będę to musiała kiedyś nadrobić..;)
Całusy!
Apetycznie, baaaardzo:))) Też pochłaniam kilogramy, a na dodatek z gęstą śmietaną i cukrem... o zgrozo, zguba pewna ;P
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia Mad:))
Ja też z cukrem!! Już jestem zgubiona...;)))
UsuńCmok!
To ja tak mogę bez końca zajadać się czereśniami :) A truskawki już się pomału kończą, więc trzeba korzystać, póki jeszcze są!
OdpowiedzUsuńDokładnie! Korzystam...:)
UsuńNo dobrze... malinami też nie pogardzę...;) choć to już nie to samo...
Ściskam truskawkowo!