Pianino... po prostu. Stan na dzień dzisiejszy... Nie młode już, ale nie wystarczająco stare, żeby miało piękną linię i prawdziwą duszę. Przeciętne, nie porywające... choć mam do niego sentyment, bo jest z nami już ładnych parę lat i chcę, żeby zostało... Jednak marzy mi się jego metamorfoza...
The piano ... simply. Situation as at today ... No longer young, but not old enough to have a beautiful line and true soul. Average, not thrilling ... although I have a sentiment of it, because it is been with us for quite a few years and I want it to stay ... But I dream of its metamorphosis...
Pomyślałam, że mogłoby dostać drugie życie, zaistniec w konwencji salonu, stać się efektownym dekoracyjnym meblem ze szlachetniejszym wyglądem, nie tylko instrumentem - choć fantastycznie, że nim jest - w mało atrakcyjnej obudowie... Czy to możliwe?
I thought it could get a second life, occur in the convention of the living room, to become a striking decorative piece of furniture with nobler appearance, not only the instrument - but fantastic that it is - in not a very attractive case ... Is this possible?
I'm thinking of changing the color and adding some elements, maybe small moldings, to refine the instrument but don't damage it. Have any of you done something similar? Oh, the dilemmas ... What color to choose: white, gray, black, or leave the wood color? Maybe you have any suggestions? ... :)
Poszperałam już tu i ówdzie znajdując parę ciekawych metamorfoz, ale... żadna jeszcze nie zawładnęła moim sercem ;) Może z Waszą pomocą się uda??
I did research here and there allready, finding some interesting makeovers, but ... nothing conquered my heart as so far ;) Maybe with your help will succeed?
Miłego tygodnia! /
Have a nice week!
Nigdy nie spotkałam się jeszcze z DIY pianina, dlatego tym bardziej Ci będę kibicować; pomalowane na biało wyglądałoby pięknie z obecnymi dodatkami.
OdpowiedzUsuńNo to szykuje się konkretny mebel do przemiany... super. Kiedyś byłam o krok od kupienia takiego starego pianina, ot dla ozdoby, bo grać nie umiem, hihi
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki. Głosuję na białe z czarną przecierką :)
Pomysl rewelacyjny... Czekam na efekt przemyslen:)
OdpowiedzUsuńfaktycznie trudny orzech do zgryzienia. może coś takiego? :)
OdpowiedzUsuńhttp://www.sweetpickinsfurniture.com/2012/01/before-after-refinished-piano.html
Jestem za białym, ale takim niejednolitym, z przebijającą się szarością :)
OdpowiedzUsuńBędzie wyglądało BOSKO, już to widzę w wyobraźni :)
Dziękuję Wam bardzo za sugestie... Biel wygrywa jak na razie :) Pewnie jeszcze trochę czasu minie zanim się za to weźmiemy, tym niemniej koncepcja musi powstać! Tylko czas.... skąd wziąć go więcej??
OdpowiedzUsuń