To zdecydowanie coś dla mnie... Szarości... moje ulubione... Dlatego tym chętniej podjęłam kolejne wyzwanie Wioli i jej Motywującego Klubu InteriorsPl. Poprzednio przed obiektywem bieliła się 'Moja biel' a dziś 'Szaro mi', czyli moja Magia Szarości :) I tym razem postawiłam na 'total look', nie wprowadzając innych kolorów...
It's definitely something for me ... Grey ... my favorite ... Therefore, the more likely I've took another challenge of Wiola and her Motivating Club InteriorsPl. Previously there was 'My whiteness' in front of the camera and now is: 'I'm Grey', which is my Magic of Greyness :) Also this time I've chosen the 'total look', without adding other colors ...
Szarość lubi różnorodność faktur i form, kontrastowe zestawienia lśniących i matowych powierzchni, gładkich i szorstkich, transparentnych i welurowych, kombinacji różnych struktur i dodatku srebra. Wtedy na pewno nie jest nudna! Jest interesująca i ponadczasowa...
Greyness likes the variety of textures and forms, contrasting statement of shiny and matte surfaces, smooth and rough, transparent and velvet, a combination of different structures and the addition of silver. Then for sure it does'n boring! It is interesting and timeless ...
Do you like grey? I love it! - Which you probably could see;) Maybe it's not the only approach to this subject, because I still have a few greys, graphites and silvery in my hands... :) Make the Grey! ;))
Z pozdrowieniami ! /
With greetings!
With greetings!
Fajny post!! I co za buciorki! Wow, piekny collage!
OdpowiedzUsuńHmmm... zastanawiam sie wlasnie jak u mnie z szarym... O! Mam szary sweterek na sobie wlasnie! :)
O! Dobry i sweterek! :) A do butów... mam słabość... cóż począć ;))
UsuńSwietne ujecie tematu:) a bucik pod kloszem-bomba:)
OdpowiedzUsuńFajnie, że Ci się podoba :)
UsuńPowiem szczerze,że kiedyś nie zdecydowałabym się na szara barwę we wnętrzu,ale ale teraz - załuję, że jej nie mam i myślę o wprowadzeniu. Fajnie zastawiać szary z żywymi kolorami:)
OdpowiedzUsuńmi brakuje jakiegoś kolorystycznego akcentu, chociażby jednej pomarańczki na poduszeczce :)
OdpowiedzUsuń:)) A ja lubię zestawienia monochromatyczne :)
UsuńJa nie mogę! Po raz kolejny pokazujesz piękne buty. Ja też takie chcę!!!
OdpowiedzUsuńZdjęcia jak zwykle powalają na kolana. Piękne szarości! Ktoś juz pisał, że pomysł z butem w kloszu jest bomba. Zgadzam się i zamierzam odgapić pomysł :)
Buziaki, Wiola
:))) Bardzo proszę! Fajnie, że tym razem ja Ciebie mogę zainspirować :)
UsuńNo i znów miła niespodzianka...Magia Szarości i mój zachwyt.
OdpowiedzUsuńTo,że szarość jest szlachetna i elegancka wiadomo od zawsze, a Twoja stylizacja i rewelacyjne zdjęcia tylko to potwierdziły, zaś srebrne akcenty są jak biżuteria na wieczorowej kreacji. Brawo!:)
Ren
Dziękuję :))
UsuńTwoje zdjęcia zachwycają mnie za każdym razem :) Widać na nich artystyczną duszą autorki :)
OdpowiedzUsuńMiło mi to czytać :) Aparat jeszcze nie do końca chce mnie słuchać, ale zamierzam dużo ćwiczyć :)
Usuń