Hmmm... okazuje się, że nie mam zbyt wielu białych przedmiotów w swoim domu... Postanowiłam jednak podjąć wyzwanie Wioli z InteriorsPL, przyłączyć się do zabawy i zrobić sesję zdjęciową pod hasłem : "Bielszy odcień bieli"... Zobaczcie co z tego wyszło :)
Hmmm ... it turns out that I don't have too many white objects in my home ... But I decided to take the challenge of Wiola from InteriorsPL, join the fun and make a photo session under the slogan "Whiter shade of whiteness"... You can see below how it looks like :)
Jaka jest moja biel?
Moja biel jest matowa i perłowa... gładka i fakturalna... kobieca i zmysłowa...
Taka jak mój świat... :)
What is my whiteness?
My whiteness is matte and pearl ... smooth and textural ... feminine and sensual ...
Just like my world... :)
Do zobaczenia! /
See you!
Pieknie!!! Twoja biel jest taka delikatna i miekka...
OdpowiedzUsuńSliczne zdjecia.
A lazienka z ostatniego posta tez baaaardzo mi sie podoba!
Pozdrawiam
Dagi
Dziękuję, cieszę sie,że zdjęcia Ci się podobają :) Ciągle się uczę...
UsuńBARDZO podobają mi się Twoje wnętrza. Może i ja podejmę wyzwanie... :)
OdpowiedzUsuńMiałam na myśli zdjęcia. Ale wnętrza też :D
Usuńkocham biale fodatki, ale ostatnio dodaje srebro i braz zeby nue bylo za sterylnie:-)Ja
OdpowiedzUsuńŚlicznie, jestem pod wrażeniem delikatnosci Twojej bieli. Jest taka kobieca, wręcz ulotna... Super! Masz świetne oko do zdjęć!
OdpowiedzUsuńŚciskam, Wiola
Znajduję sporo przyjemności w robieniu zdjęć, choć jak na razie jest ono u mnie chyba bardziej intuicyjne niż poparte fachową wiedzą...:)) Tym niemniej chętnie ćwiczę... :)
Usuńwow wyglądają cudownie!:)świetne zdjęcia:)
OdpowiedzUsuńwspaniała dekoracja :) ale aż oczy bolą od tej bieli :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCudnie delikatne! Te klosze są piękne i w sumie taaaakie praktyczne. Przydają się do wielu rzeczy...I jest akcent personalny = literka M. Jak sygnatura. :)
OdpowiedzUsuńOmg! This is wonderful! So pretty and white and bright!!
OdpowiedzUsuńJakiś poziom jest ale nic ciekawego, odkrywczego
OdpowiedzUsuń