Kiedyś miałabym ogromne wyrzuty sumienia. Tym razem pozwoliłam sobie na slow life.. Poczytałam trochę o rozwoju osobistym. Przyswoiłam przynajmniej odrobinę wiedzy z zakresu marketingu internetowego... Taak, czytuję ostatnio takie różne blogi i artykuły, i się dokształcam...;) Czy się kiedyś naumiem? Czy zrozumiem? Zobaczymy.. Napiszę o tym kiedyś szerzej..
Tymczasem chcę Wam pokazać jak obecnie wygląda moja 'galeria osobliwości'...;) Wtajemniczeni wiedzą, że stare salonowe pianino to moje poletko do eksperymentowania z sezonowymi dekoracjami..Tym razem foto plus poster w asyście storczyka i ananasa. I ulubione lampki. Jakoś nie mogę się z nimi rozstać. Lubię i już..;)
Moim zdaniem, otaczanie się ulubionymi przedmiotami sprawia, że dobrze i bezpiecznie czujemy się we własnym wnętrzu. Mam rację?
No! to teraz muszę się zabrać za dwie galeryjki ścienne a właściwie półkowe w przedpokojach... Nareszcie będę miała czym je zagospodarować...:)
Z pozdrowieniami!
♥♥♥
M.
* poster FEATHER: madiva.creative
photo: Adrian Wiśniowski
Mała przypominajka:
piękne dekoracje :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Kasiu :)
UsuńBardzo kobieca stylizacja jak najbardziej w moim guście. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńTo miło, że trafiam w Twój gust :)
UsuńPozdrowienia serdeczne!
Fotografia piekna bardzo :)))
OdpowiedzUsuńTeż ją tak odbieram i mam do niej spory sentyment...:)
UsuńStylizacja świetna, grafika i fotografia bardzo fajne ale moim faworytem jest ananas:) i jeszcze parę innych rzeczy, które u Ciebie już wcześniej widziałam:). Może zrobię listę z magicznym pytaniem "a możesz zdradzić gdzie kupiłaś"?
OdpowiedzUsuńZrób!... ;) Miło, że Ci się podobają moje drobiazgi...:) Ananas jest z Westwing - ale to już zeszłoroczny zakup. Jeśli jeszcze masz jakieś pytania - śmiało...:)
Usuń