I czas nastał poświąteczny... Dlaczego tak szybko?...;)
Nie mogę powiedzieć, że po świętach nie został nawet ślad, bo przecież choinka jeszcze błyszczy w plamach słońca wpadających dziś do salonu. Stół jeszcze nakryty świątecznym obrusem... Jednak niespieszne chwile i tegoroczny barszcz z grzybowymi uszkami (uwielbiam!!!) przeszły już do historii...;)
Tak wyglądał nasz stół w wigilijnej odsłonie...
Zostałam przy konwencji black&white. Spodobały mi się ostatnio papierowe choineczki, więc ku uciesze Mimi, która pasjami uwielbia papierowe prace, urozmaiciły one aranżację. I nareszcie!!! Nareszcie nie trzeba było przynosić z kuchni krzeseł, bo wszyscy mieli na czym siedzieć...;)))
Była i papierowa gwiazdka...
Mam nadzieję, że święta minęły Wam tak, jak sobie wymarzyliście.
Nam udało się trochę wypocząć, pooglądać nawet parę filmów - co dla mnie jest wręcz luksusem ;) - i pobiesiadować z rodzinką przy pysznym jedzonku...:)
Jak bardzo pysznym dowiedziałam się dziś rano stając na wadze!...;)))) OJ!!!
Taaa... postanowienia noworoczne trzeba będzie odpowiednie poczynić...;)
Tymczasem dobrego weekendu Kochani, odpoczywajcie!!
Ja wracam do pracy...
♥♥♥
P.S. Dziękuję Wam bardzo gorąco za wszystkie świąteczne życzenia! Uściski!!
Uwielbiam do Ciebie zaglądać,zawsze można nacieszyć oczy :) Nawet kot pod kolor hihi :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Cieszę się bardzo! Zawsze miło mi Cię gościć...:)
UsuńA kot cóż... no udał nam się taki pod kolor...;) Wygląda trochę jak z lekka ogolone futrzaste bombki z naszej choinki, hihi..;)
Serdeczności zasyłam!
Piękne dekoracje:-) wyjątkowo urzekł mnie jelonek
OdpowiedzUsuńDziękuję!...:) Jak widzisz postanowiłam go schować pod kloszem, chyba na dobre mu to wyszło...:)
UsuńPozdrowienia serdeczne!
Pięknie i z klasą. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję...:)
UsuńPozdrowienia dla Ciebie!
Przepieknie kochana i te czarne choineczki - cudowna kompozycja :))
OdpowiedzUsuńTakie choineczki chodziły już za mną czas jakiś... Fajnie, że Ci się podobają...:)
UsuńUściski!
Maddie cudnie u Ciebie! wspaniale udekorowany stół w kolorach black&white:)
OdpowiedzUsuńjest moc w Twoich zdjęciach:))) a o wdze i dodatkowych kilogramach to mi nie mów;)
Anuś, Twoje słowa to miód na moje serce...:))
UsuńCo do dodatkowych kilogramów to... muszę koniecznie przedsięwziąć poważne kroki w kierunku pozbycia się tej dodatkowej odrobiny...;))) Oj nie będzie łatwo!! ;)
Buziaki!
Pięknie! Choineczki cudne! No i jest moja kochana kicia!!! Och, piękne to były święta...
OdpowiedzUsuńUściski***
Pozwól Maddie, że i ja nasączę trochę miodu na Twoje serce: uroczo! konwencja zachowana, aranżacja z papierowymi elementami bardzo mi się podoba, nowe krzesła również, jak Wasza kicia znosi konkurencję w postaci puchatych ozdób na choince? Super, że udało Ci się trochę poleniuchować. Ślę najlepsze życzenia na zbliżający się rok, niech będzie dla Ciebie i Twoich bliskich DOBRYM ROKIEM :)))
OdpowiedzUsuńUściski gorące :)
Ren