Puk, puk... jest tu kto?
Ja tylko na chwilkę między jednym projektem a drugim...
Jakoś tak za Wami zatęskniłam...;)
Obecnie w salonie...
Serwuję sobie poduszkową przypominajkę 'La Vie est Belle' - Życie jest piękne... bo jest prawda?
Właściwie zaopatrzyłam się w dwie takie z przeznaczeniem do sypialni, choć na razie wędrują po różnych pokojach.
Jest i moja wymarzona biała taca... Już mam w głowie mnóstwo stylizacji z jej udziałem.
Przydały by się jeszcze tylko jakieś stylowe miseczki, albo filiżanki... Nawet mam pewne na myśli...;)
No i ten 'brzydki kwiatek', jak mówimy o tym tam powyżej...;) zakwitł prawie po roku postoju. Nie powiem, zakwitł imponująco...:)
Zdjęcia tylko trochę mało imponujące, bo staram się nie sięgać po aparat, żeby mi przez przypadek pół dnia nie uciekło na kadrowanie...;))
Taak... Całkiem niedawno odgrażałam się, że będzie u mnie więcej koloru na wiosnę. I co? Wiosna w pełni a tu znowu B&W... :))
I tym kolorowym akcentem pożegnam się ładnie znów na czas jakiś....
Cudownego weekendu Wam życzę!!
Ściskam!
Oczywiście, że jesteśmy i się stęskniliśmy bardzo!:)) Piękna taca, storczyk PASKUDNY ;) Miseczki? Ciekawe jakie hihihi :) Ściskam Cię Kochana, cieszę się, ze mimo nawału pracy pamiętasz o nas :*
OdpowiedzUsuńPamiętam, pamiętam! Tylko czasem już sił brakuje...
UsuńJednak takie komentarze Malinko trzymają mnie przy życiu!...;)) Dziekuję
Buźka niedzielna :*
jasne, że jesteśmy! Malinka ma rację:) tęsknimy i to bardzo:) cudna taca, też mam podobną białą tylko w czarne napisy zamiast wzorów:) muszę pokombinować z jakąś sesją z nią w roli głównej:) nawet mam pewien pomysł na następnego posta dzięki Tobie!:*
OdpowiedzUsuńa storczyk okropny hehe;)
buziaki i życzę więcej wolnego:) do następnego!
Widzisz jak fajnie się złożyło. Będę zatem wypatrywać u Ciebie postu z tacą w roli gwiazdy...:)
UsuńUściski!
Ale ładnie to wszystko wygląda na szarym tle. pozdrowienia :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję!
UsuńPozdrowienia zwrotne...:)
No pewnie, ze jestesmy:)))
OdpowiedzUsuńa mnie sie to b&w bardzo podoba...przeciez to kolory i to jakie:)...fundamentalne rzekloby sie:)
storczyk tfu, tfu...
poducha cudowna:)
Usciski!
Śliczności! I krzesło obłędne.
OdpowiedzUsuńżycie nie jest piękne, życie jest PRZEPIĘKNE!!! :D Czasem różnie się układa, ale kompletnie nie rozumiem osób, które mówią, że jest ciężkie, szare, ponure i jakie tam jeszcze epitety nieładne ;P Trzeba cieszyć się każdą chwilą, bo to właśnie detale tworzą rzeczywistość :) Wspaniale tu na Twoim blogu ;)
OdpowiedzUsuń