Cętki. Lubię, choć nie wszystkie. Jednak te z tapety poniżej pokochałam miłością niemal absolutną...
Wybaczcie, ale to skrzywienie modowo-zawodowe... ;))
W pierwszym uniesieniu zapragnęłam wytapetować nią fragment mikro garderoby. Zabrakło odwagi...
I tak wzór z niedoszłej ściany powędrował dekoracyjnie do ramek tu i tu, przeniósł się na okładki książek, by w końcu wylądować na stole w roli bieżników...:)
Okazuje się, że to świetny i zabawny pomysł. Tapeta jest zmywalna, więc praktyczna a przy tym dekoracyjna.
Wiem, kule mogłyby być bardziej naturalne, ale wykorzystałam to co miałam pod ręką.
I buteleczki... zakochałam się w nich od pierwszego wejrzenia i musiałam przygarnąć, no sami rozumiecie!...;) Pewnie będą się tu jeszcze nie raz przewijać...
Przy okazji całej zabawy pojawiło się w salonie trochę koloru i od razu jakoś tak weselej... Byle do wiosny!
Udanego i kolorowego weekendu!
Do zobaczenia wkrótce!
Maddie, ten pomysł z tapetami przy aranżacji stołu jest rewelacyjny!!!! Super oryginalnie i praktycznie, bo prać nie trzeba ;P
OdpowiedzUsuńNawet myślałam o papierze z ikei do rysowania, na urodziny syna, żeby dzieciaki mogły same narysować wzory na takich "obrusach" ;))
Świetnie!!
I kwiaty masz piękne :)
DZiękuję za przemiłe słowa u mnie, cieszę się, że jesteś :))) LOVE!!:*
Papier na stole dla dzieciaczków też byłby świetny, może nie tak wytrzymały ale za to ile radości by było przy tworzeniu 'obrusowych' wzorków!...:))
UsuńAguś, ja też się cieszę, że jesteś... i mocno kibicuję Twoim przedsięwzięciom... :))
Uściski :**
Niesamowity pomysł! Tapeta w roli bieżnika wygląda genialnie, a ta jest wyjątkowo piękna :)
OdpowiedzUsuń...I naprawdę się sprawdza!...:)
UsuńButeleczki w kształcie dawnych aptecznych szkieł są cudne i słodkie a tapeta na stole to prawdziwe zaskoczenie, biegnę, żeby sprawdzić jak długie są moje resztki. Dzięki za oryginalny pomysł, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńRen
Bardzo proszę :)) Sprawdź koniecznie czy będą bieżniki!...;)
UsuńCałusy!
Bardzo oryginalnie to wygląda w roli bieżnika :)
OdpowiedzUsuńA powiedz Madie, czym robisz zdjęcia? Jaki aparat, jaki obiektyw? Bo zawsze się nimi zachwycam i fajnie byłoby wiedzieć, bo rozglądam się za czymś dla siebie.
Używam Canona EOS 500D i najczęściej dwóch obiektywów: 28-80mmm i stałki 50mm, czasem dodatkowo soczewki makro przy większych zbliżeniach. Mam jeszcze teleobiektyw 75-300mm ale to na zewnątrz. Cały czas się uczę!... więc tym bardziej mi miło, że podobają Ci się moje zdjęcia... :)
UsuńPozdrowienia!
Ale pomysł! Nie wpadłabym na to, a szafie pół rolki tapety w zebrę! Dzięki. :)
OdpowiedzUsuńTo nic tylko wyciągaj zeberkę, będzie super!!...:))
UsuńWiosna u Ciebie już jest... :) i ja się zadomowię.
OdpowiedzUsuńZapraszam...:))
UsuńJa nie przepadam za żadnymi wzorami zwierzęcymi, ale na Twoim stole wszystko wygląda doskonale:)
OdpowiedzUsuńDzięki :)) Wiem, że nie każdemu wzory zwierzęce przypadają do gustu, ale używane w odpowiednim kontekście i zestawieniu mogą wyglądać naprawdę dobrze....:)
Usuńślicznie...ja też chcę już wiosne:)
OdpowiedzUsuńMaddie, dzisiaj jest Twój urodzinowy poniedziałek, to nic, że urodziny wskazują nam przebytą drogę. Niech wypełni Cię szczęście a szczęśliwi czasu nie liczą, niech pozwoli Ci ono na odważną realizację Twoich zamierzeń i pragnień, zdrowie też jest niezbędne.
OdpowiedzUsuńUściski !!! :)
Ren
Nie ma to jak dobry pomysł, kreatywność.
OdpowiedzUsuńRobisz fajne zdjęcia, pozdrawiam i zapraszam na moje candy
Świetny pomysł! I buteleczki piękne...coś mi się wydaje, że widziałam je w jakimś sklepiku ze szparałami ostatnio...
OdpowiedzUsuńButeleczki rewelacyjne, jak i cala aranzacja stolu:))
OdpowiedzUsuń