Nie wiem czy to zimowe przesilenie, brak słońca, szaroburość za oknem czy jeszcze co innego, ale ostatnimi dniami aranżacje pełne zdecydowanych barw przyciągają mnie jak magnes. Niedawno natknęłam się na bajeczną metamorfozę loftowej przestrzeni. Właściciele - małżeństwo - pragnęli ją przekształcić w miejsce użytkowe - wymarzony butik z eleganckimi ubraniami na wyższym poziomie (dla niej) i stylowy bar na niższym (dla niego).
Projektantka Abbe Fenimore zostawiła ściany z surowych cegieł i oryginalne witraże, które zastała w poprzednim wnętrzu. Dodała jednak parę szykownych mebli i kryształowych żyrandoli by nadać butikowi kobiecego i eleganckiego charakteru.
W biurze właścicielki - feeria barw. Odważne zestawienia świeżych kolorów i różnorodności wzorów sprawiły, iż wnętrze wydaje się bardzo energetyczne. Na pewno nie nudne...:)
Bar na dolnym poziomie, to zupełnie inny świat, bardziej szorstki, męski. Tutaj został zatrzymany loftowy charakter lokalu. Surowa cegła, kable, rury, fabryczne oświetlenie.
Za dnia można tu napić się kawy, późną porą zaś posłuchać miejscowych zespołów i po prostu się zrelaksować...:)
Dwa światy, dwa style spięte klamrą jednego lokum. Najpierw szaleństwo zakupów na górze a potem relaks w stylowym otoczeniu na dole?...;)) Oj, podoba mi się! a Wam?...:)
Relaksującego weekendu!
Z pozdrowieniami...
Projekt: Abbe Fenimore, StudioTen25 - tu znajdziecie więcej zdjęć i informacji.
genialne! dwa zupełnie różne światy, aż trudno uwierzyć, że istnieją sobie jeden tuż obok drugiego :)
OdpowiedzUsuńI to właśnie mnie w tym projekcie ujęło...dwa bieguny, kobiecy i męski, glamour i industrial w jednym...:)
UsuńPozdrowienia!
Miejsce marzenie... od lat marzę o tym by mieć takie swoje miejsce, gdzie i inni by zaglądali, napić się kawy, obejrzeć wystawę, zjeść domowe ciasto... Tak, to moje marzenie. <3
OdpowiedzUsuńEchh... to byłoby coś...:) Tymczasem... możemy pozachwycać się projektami innych...:)
UsuńUściski!
Ha, ten piecyk w rogu mnie rozwalił ;P
OdpowiedzUsuńściski****
Masz na myśli to kłębowisko rur, kolanek, obejm i zegarów?...;) Noo, robi wrażenie...;))
UsuńBuźka!
Właśnie robię projekt pokoju dziecinnego dla dwóch dziewczynek i wykorzystałam w nim bardzo podobne tkaniny jak na fotelach ( pierwsze zdjęcia) Baaardzo mi się podoba:) Buziaki i dziękuje za odwiedziny i wpis;) Ja będę tu stałym gościem bo to moje klimaty:)
OdpowiedzUsuńWitaj w moich progach! Miło mi niezmiernie Cię gościć...:) Dobrze wiedzieć, że podobne klimaty nas inspirują...:)
UsuńUściski!
uwielbiam takie miejsca! szkoda tylko, że u nas takich jest tak mało...chyba na jednej ręce można zliczyć... :)))
OdpowiedzUsuńOch, ja też uwielbiam! W ogóle kocham ciekawe knajpki, wnętrza z klimatem, miejsca z charakterem... życzyłabym sobie tylko móc częściej w takich 'bywać'...;)))
UsuńKochana co za miejsce!całe wnętrze jest oszałamiające!chciałabym kiedyś takie miejsce prowadzić:)cudowne!
OdpowiedzUsuńFantastyczne, prawda?...:)
Usuń