To był burzliwy i ciężki tydzień... Nie należał bynajmniej do przyjemnych...
Cała moja energia gdzieś wyparowała, nastrój opadł totalnie... Potrzebuję dystansu i regeneracji a widoków na to brak... Praca, praca, praca... bez satysfakcji...
Nie o złych nastrojach jednak ma być ten blog, więc wracam do tematu...
Górna łazienka... Właśnie od niej się zaczęła... Moja mała dekoratorska rewolucja...
Któregoś dnia powiedziałam sobie: dosyć! Tak dalej nie będzie! Oczyściłam przestrzeń ze zbędnych kolorowych kosmetyków i przedmiotów, postawiłam na kontrastowe, stylowe dodatki i tak to wygląda w dniu dzisiejszym...
Mimo nie najnowszych płytek o nieokreślonym beżowo-łososiowym kolorze i szarej ceramiki, dzięki czarnym akcentom nie jest tak źle..:) Przynajmniej łazienka nabrała jakiegoś charakteru...
Oczywiście bardzo chętnie widziałabym tu już co innego, zwłaszcza na ścianach i podłodze... ale cóż... na razie jeszcze musi pobyć tak...
Nie mogę się już doczekać świątecznych przygotowań... wszędzie wokół tyyyle inspiracji, że pomysły się mnożą... Tylko... kiedy je wszystkie realizować?... Macie może jakiś złoty środek?...;)
Do zobaczenia wkrótce!
With love!
Swietnie. Fotki zapamietane :-)
OdpowiedzUsuń:)
UsuńDołożenie czerni to strzał w dziesiątkę :D Sama praktykuję w biało-beżowej łazience!
OdpowiedzUsuńKontrast wprowadza przynajmniej trochę życia...;)
UsuńZainspirowałaś mnie do ogarnięcia mojej własnej łazienki. Szczególny urok mają napisy "dream" i "home", cudo! <3
OdpowiedzUsuńCieszę się, że mogłam Ci coś podpowiedzieć :) Napisy bardzo lubię i jak widzisz nawet są w łazience :))
UsuńDokładnie takie samo wrażenie odniosłam jak Puszka...czas wziąć się za swoją łazienkę;)
OdpowiedzUsuńŚwietne dodatki, całość bardzo mi sie podoba;)
Pozdrawiam cieplutko
Dziękuję Justynko! :)Pozdrowienia!
UsuńŚwietne dodatki!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Dzięki :)
UsuńJak mi sie podobaja te czarne akcenty...:)
OdpowiedzUsuńKochana trzymaj sie! duzo buziakow i lepszego nastroju..:) ba, latwo powiedziec, do niedawna sama sie ogarnialam jakos...ale idzie niezle..;)
Dziękuję, dziś już trochę lepiej, choć pewnie do następnego razu...
UsuńBuziaki zwrotne!! :)
no no no piękny klimat w tej górnej łazience masz:)))
OdpowiedzUsuńgłowa do góry, niedługo święta i troszkę odpoczynku od codzienności:*
Fajnie że Ci się podoba... próbowałam troszkę uszlachetnić to miejsce i teraz dobrze się tam czuję :)
UsuńA świąt nie mogę się już doczekać...:)
Witaj,
OdpowiedzUsuńja również zaczynam oczyszczać łazienkę z kolorowych kosmetyków, nie lubię takiego misz maszu.
U ciebie bardzo mi się podoba i z chęcią wziełabym u ciebie kąpiel lub prysznic :)Buźka !
:)) Wiesz, jak pochowałam wszystko co kolorowe i tworzące nieład, postawiłam na brzegu wanny napis dream... odetchnęłam głęboko i poczułam, że właśnie tędy droga... mniej a bardziej stylowo :)
UsuńPięknie Ci to wyszło!! Jestem pod wielkim wrażeniem...i dziękuję...właśnie dzięki Tobie zdałam sobie sprawę,że moja beżowa łazienka potrzebuje czerni ;))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i życzę choć chwilki wytchnienia!
To ja dziękuję!! Miło wiedzieć, że moje pomysły mogą kogoś zainspirować :) A czarne dodatki lubię właśnie za zdecydowany charakter ;)Podobnie potraktowałam drugą mniejszą łazieneczkę, też w beżu: http://madivacreative.blogspot.com/2012/07/maa-azienka-small-bathroom_29.html
UsuńZerknij, może jeszcze jakieś rozwiązanie Ci się spodoba ;)
Pozdrowienia!
Super te czarne dodatki. Chetnie zobaczyłabym łazienkę z wiekszej perspektywy:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Postaram się kiedyś zrobić szersze kadry...:)
UsuńEeeee...jest lepiej niż dobrze!!! Jest super!!! Mnie tam się podoba tak jak jest. Ma Twój charakterek:))
OdpowiedzUsuńA co to takie ażurkowe czarne??? Ładne to to...
Już się martwiłam, że nie ma postów i nie ma Ciebie u mnie.... domyślałam się, że jakieś zawirowania...no ale pomyśl, lepiej w pracy niż problemy w domu..:))) końcówka roku, wszyscy już trochę sfrustrowani, jakoś chcą wszystko zdążyć zrobić jeszcze w tym roku...ale uszy do góry, minie;))))
Ściski ogromne****
Dzięki Aguś!! No tak... to ja...;))
UsuńTo ażurowe to... zegar :)Nie znalazłam już zegarka, ale ma właśnie taki rysunek tylko z białą wskazówką: http://www.fide.pl/koziol/alice-dekoracja,1105526/1703/
Do Ciebie Aguś zaglądam i czekam z niecierpliwością na każdy Twój post... Tylko czasem sił brak, żeby coś z sensem napisać...
Ale będę nadrabiać!..;))
Buziaki czwartkowe! ***
Bardzo dobrze to wygląda! Też robiłam takie odświeżenie łazienki. Możesz je zobaczyć na moim blogu :)
OdpowiedzUsuńhttp://dreamyalex.blogspot.com/2012/10/diy-czyli-jak-niewielkim-kosztem.html
Pozdrawiam!
Ola
Byłam, widziałam :) Czasami, gdy nie możemy sobie pozwolić na totalną rewolucję ratują nas dodatki, prawda? :) Po chwili okazuje się, że w zasadzie nie trzeba nic więcej zmieniać...;)
UsuńBardzo fajnie, klasycznie i elegancko :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńWhat can I say. Simply gorgeous and classy!
OdpowiedzUsuńThank you! ...:)
Usuńśliczna i subtelna łazienka- zdecydowanie moje klimaty:) a zeszły tydzień u mnie również taki..czyżby jesienno-zimowa chandra przyszła na dobre?..nawet jeśli- nie dajmy jej się! Pozdrawiam i mnóstwa ciepła posyłam:)
OdpowiedzUsuń:)) Tak, nie dajmy się złym nastrojom!!... Pozdrowienia zwrotne! :)
UsuńNo no bardzo pięknie, aż nabrała chęci na przemeblowanie w mojej łazience :)
OdpowiedzUsuńFajnie, że Ci się podoba...:)
UsuńJak dodatki zmieniają wnętrze, jak niewiele potrzeba aby wyczarować klimacik. pozdrawiam
OdpowiedzUsuń